Dopracowane, oparte na osobistej misji i zawodowym doświadczeniu medium, które ma zmieniać sposób, w jaki myślimy o well-beingu. WellBeStudio.pl to nowe, autentyczne medium o zdrowiu, ruchu i równowadze, które właśnie wystartowało z ambicją, by stać się największym źródłem sprawdzonej wiedzy well-beingowej w Polsce.

W rozmowie z redakcją WellBeStudio.pl pomysłodawca i założyciel serwisu Bartłomiej Foszer opowiada o osobistych motywacjach, biznesowym zapleczu i wartościach, na których zbudował ten projekt. I o tym, dlaczego dbanie o siebie nie powinno być przywilejem, tylko codziennym rytuałem każdego z nas.

Skąd wziął się pomysł na stworzenie WellBeStudio.pl?

BF: Pomysł na WellBeStudio.pl dojrzewał we mnie przez lata – można powiedzieć, że to efekt połączenia trzech równoległych ścieżek, które zawsze były obecne w moim życiu.

Pierwsza to sport. Od zawsze byłem aktywny – treningi, ruch, wyzwania fizyczne to dla mnie nie obowiązek, tylko styl życia. To ta część dnia, kiedy resetuję głowę, łapię balans i dbam o siebie w najprostszy, ale najbardziej skuteczny sposób.

Druga ścieżka to dieta. Dziesięć lat temu wszedłem w branżę cateringową – trochę z ciekawości, trochę z pasji. Chciałem po prostu dobrze jeść i przy okazji pomóc innym. Od tego czasu sporo się nauczyłem – zarówno o dietetyce, jak i o tym, jak trudno jest ludziom na co dzień wybierać zdrowie w świecie, który tego nie ułatwia.

Trzecia to media. Zawsze marzyłem, żeby stworzyć coś swojego w tym obszarze. Próbowałem podcastów, bawiłem się formatem, ale brakowało mi regularności. W końcu zrozumiałem, że samemu daleko nie zajadę – i tak pojawił się pomysł na redakcję, zespół, wartościowy kontent i kanały, które będą działać codziennie, nie tylko wtedy, kiedy ja mam czas nagrać odcinek.

Dziś Well Be Studio to dynamicznie rosnące medium. Tworzymy treści na YouTube, budujemy portal, a w planach mamy dużo więcej. Chcemy być największym w Polsce źródłem wiedzy, inspiracji i motywacji w temacie zdrowia, aktywności i well-beingu.

Co osobiście zmotywowało Cię do wejścia w branżę well-beingu i zdrowego stylu życia?

BF: Dla mnie well-being to nie moda czy trend. To coś, co realnie zmienia życie – i to na wielu poziomach. Sport, ruch, zdrowe jedzenie były zawsze obecne w moim życiu, ale prawdziwe zrozumienie, jak wielką mają moc, przyszło z czasem. Widziałem, jak wpływają nie tylko na ciało, ale przede wszystkim na głowę. Na to, jak radzę sobie ze stresem, jak podejmuję decyzje, jak funkcjonuję jako przedsiębiorca, partner, człowiek.

Zauważyłem też, jak wiele osób dookoła mnie zmaga się z tym, żeby „złapać balans”. Wiedza o tym, co warto robić, jest wszędzie – ale prawdziwa, prosta, konkretna pomoc wprowadzeniu tego w życie to zupełnie co innego. I tu właśnie widzę wartość WellBeStudio.pl.

Motywacja była więc bardzo osobista: bo wiem, jak ogromną różnicę robi zdrowy styl życia – i chciałem tę różnicę pomnożyć.

Jak Twoje doświadczenie zawodowe jako przedsiębiorcy wpłynęło na decyzję o stworzeniu takiego projektu?

BF: Moje doświadczenie zawodowe miało ogromny wpływ na decyzję o stworzeniu Well Be Studio – bo ten projekt to właściwie naturalne połączenie dwóch światów, w których poruszam się od lat.

Z jednej strony – od prawie 20 lat jestem związany z marketingiem, a przez dekadę prowadziłem dom produkcyjny. Realizowaliśmy kampanie, spoty, branded content – więc temat wideo, formatu, narracji nie ma dla mnie tajemnic.

Z drugiej – od 10 lat rozwijam firmę w branży dietetycznej. Prowadzę catering, współpracowałem ze startupami suplementacyjnymi, a nawet miałem w planach otworzenie własnego boxa crossfitowego. Mam więc nie tylko pasję do zdrowego stylu życia, ale i praktyczną wiedzę o rynku.

WellBeStudio.pl to połączenie tych kompetencji: produkcyjno-marketingowego know-how i zrozumienia dla zdrowego stylu życia. Dlatego wierzymy, że odniesiemy sukces.

Jakie są plany rozwoju portalu? Czy pojawią się nowe funkcje, wydarzenia, produkty?

BF: Plany mamy ambitne – i to nie są tylko dalekosiężne marzenia, ale konkretne działania, które już wdrażamy. Jeszcze w tym roku planujemy uruchomić co najmniej dwa nowe kanały tematyczne, które poszerzą naszą ofertę contentową. Chcemy jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby konkretnych grup odbiorców.

Wystartowaliśmy z pierwszym produktem cyfrowym – i to dopiero początek. Pracujemy nad kolejnymi formatami, a równolegle projektujemy linię ubrań, która pokaże, że można łączyć funkcjonalność z estetyką i wartościami, które są nam bliskie.

W dłuższej perspektywie myślimy też o własnej aplikacji. Chcemy być tam, gdzie nasi odbiorcy – na ekranie, w garderobie, w codziennych rytuałach. Chodzi o to, żeby w momencie, gdy ktoś myśli „zdrowie, balans, aktywność”, pierwszym skojarzeniem było: WellBeStudio.pl.

Jakie wartości stoją za tym projektem?

BF: Za WellBeStudio.pl stoją bardzo konkretne wartości – i to one były punktem wyjścia, zanim powstała nazwa, strona czy pierwszy film.

Po pierwsze: wiarygodność. W świecie przeładowanym „eksperckimi” radami, które często nie mają pokrycia w faktach, chcemy być miejscem, które można traktować serio.

Po drugie: autentyczność. Nie udajemy, że wszystko jest łatwe i bez wysiłku. Pokazujemy, że zdrowie to proces – czasem trudny, ale możliwy i dostępny dla każdego.

Po trzecie: normalizacja dbania o siebie. Dla nas well-being to codzienność – taka, która powinna być dostępna niezależnie od wieku, miejsca zamieszkania czy poziomu zaawansowania.

Po czwarte: otwartość i dostępność. Dlatego rozwijamy się w wielu kierunkach: portal, wideo, produkty, a w przyszłości aplikacja czy wydarzenia offline. Naszym celem jest być tam, gdzie użytkownicy – na ich zasadach, w ich rytmie.

W skrócie: chcemy być nie tylko źródłem wiedzy, ale partnerem – takim, który wspiera, inspiruje i nie ocenia. Bo wierzymy, że dbanie o siebie to nie projekt „na lato” – tylko najważniejszy projekt w życiu każdego z nas.